Reklama

Zonda - Największa Polska giełda cyfrowych walut

O powiązaniu Satoshiego z SilkRoadem

25 listopada 2013 | 18:23

Ostatnimi dniami w Internecie wybuchła istna burza po tym jak naukowcy Dorit Ron i Adi Shamir z izraelskiego Instytutu Weizmanna opublikowali swoje przypuszczenia, że jakoby Satoshi Nakamoto miałby być powiązany z Silk Roadem. Niektóre media wręcz stwierdziły, że to Satoshi założył Silk Road, a inni pisali, że to Ross Ulbricht jest Satoshim. Oczywiście jest to nonsens, a ja przedstawię Wam wszystkie fakty które są znane w tej sprawie.

Forbes pisze:

Nie ma w tym nic zaskakującego, że jest powiązanie pomiędzy Silk Roadem a Satoshim Nakamoto

Osoby o takich zdolnościach matematycznych jak Satoshi można policzyć na palcach, a waluta którą wymyślił bardzo szybko została użyta w największym sklepie z narkotykami. Nie ma w tym nic zaskakującego, ponieważ Bitcoin kładzie bardzo duży nacisk na anonimowość i w połączeniu z TORem pozwala użytkownikami na ukrycie swojej tożsamości. Jednakże na blogu New York Times?a pojawiły się przypuszczenia, że nie jest to jedyne powiązanie Satoshiego z Bitcoinem.

Ok, jest tu trochę machania dłonią i przypuszczeń, ale para Izraelskich naukowców uważa, że Nakamoto był twórcą Silk Roadu. Uważają również, że Nakamoto ma ukryte z dala Bitcoiny warte dziesiątki milionów.

W październiku FBI aresztowało osobę która stała za serwisem Silk Road ? Rossa Ulbrichta, który tradycyjnie ukrywał się pod pseudonimem Dread Pirate Roberts. Warto zaznaczyć, że pseudonim ten jest dziedziczny I osoba która aktualnie stoi za nowym Silk Roadem również ukrywa się pod pseudonimem DPR. FBI zatrzymało jego sprzęt komputerowy I po 25 dniach udało im się przejąć 144336 jego Bitcoinów, które aktualnie są warte jakieś 346406400 złotych i znajdują się na adresach kontrolowanych przez FBI.

FBI przekazała historię majątku DPR. Dla wielu osób nie miało to większego znaczenia, ponieważ do czasu kiedy dwie strony transakcji nie ujawnią swojej tożsamości to nie można ich namierzyć. W tym przypadku znaliśmy tylko jedną stronę transakcji ? Ulbrichta. Z tymi informacjami można było łatwo sprawdzić w blockchanie datę I ilość przesłanych środków, oraz to z jakiego adresu zostały przesłane.

Ron i Shamir przeanalizowali historię każdej transakcji. Doszli przy tym do ciekawego odkrycia: 20 marca tego roku na konto Ulbtichta wpłynęło 1000 Bitcoinów z konta utworzonego 16 stycznia 2009, czyli założonego zaledwie tydzień po tym jak pierwsze w historii Bitcoiny zostały wydobyte. Na tym koncie znajdowało się ponad 77600 BTC, które pochodziły z miningu (nowowygenerowane monety). Osobom które nie znają historii warto przypomnieć, że w tamtym czasie Bitcoiny wydobywało się przy pomocy zwykłych procesorów, a trudność była na tyle niska, że nowe bloki po 50 BTC mogły zostać wykopywane bardzo często. Poniższa grafika ilustruje przepływ środków:

powiazania_bpr_silroad

Na pierwszy rzut oka widać powiązania pomiędzy kontami, ale czy rzeczywiście mogą one należeć do Satoshiego? Ron i Shamir wyjaśniają to w ten sposób:

Taki pojedyńczy duży transfer nie zgadza się ze standardowym zachowaniem kupca, który otwiera konto na Silk Roadzie w celu zakupu narkotyków (od takich kupców oczekuje się, że prześlą depozyt wart setki albo tysiące dolarów, a dopiero następnie kiedy skończą im się środki prześlą więcej). Ta transakcja może reprezentować ogromną skalę aktywności Silk Roadu, jakiś rodzaj dofinansowania, albo partnerstwa, ale to są tylko domysły

Taka transakcja wzbudziła ich zainteresowanie ze względu na swoją naturę, więc postanowili szukać dalej i pójść do źródła. Uważają oni, że krótka ścieżka którą znaleźli i zaprezentowali na grafice powyżej sugeruje, ale nie udowadnia, istnienie tajemniczego powiązania pomiędzy Satoshim Namakoto, a Silk Roadem i DPR. Rozsądnie byłoby powiedzieć, że wszystkie te konta należą do jednej osoby, ale Ron i Shamir woleli nazwać go ?założycielem? niż Satoshim Nakamoto, ponieważ to wciąż tylko przypuszczenia.

Reklama

Zonda - Największa Polska giełda cyfrowych walut