Regulacje w Tajlandii i Niemczech
Kilka dni temu świat obiegła informacja, że Bitcoin został zdelegalizowany w Tajlandii. Ale jak to? Świadomie wstrzymaliśmy się z publikowaniem informacji na ten temat. W mediach zrobiło się głośno, a hejterzy oszaleli ze szczęścia. Troszkę się pośpieszyli.
Tajlandia
Przez ostatnie kilka miesięcy firma Bitcoin Co Ltd. była w trakcie procesu rejestracji w różnych agencjach rządu tajlandzkiego, w celu kontynuowania działalności zgodnie z obowiązującym prawem. Firma poprosiła Bank Tajlandii o wskazówki odnośnie licencji niezbędnych do handlu Bitcoinami. W tym momencie zaczęło się robić coraz ciekawiej. Początkowo Bank Tajlandii uznał, że Bitcoin nie jest walutą i firma nie musi mieć licencji. Następnie przedstawiciele firmy zostali zaproszeni na konferencję poświęconą Bitcoinowi, w której wzięło udział około 15 członków Banku Tajlandii. Pod koniec spotkania członkowie Foreign Exchange Administration i Policy Departament ogłosili, że ze względu na brak odpowiednich regulacji, kontroli kapitału i fakt, że Bitcoin pomija wiele aspektów finansowych zakazano sprzedawania i kupowania Bitcoinów, sprzedawania i kupowania dóbr za Bitcoiny, wysyłania i odbierania Bitcoinów od osób spoza terytorium Tajlandii ? ostatni zakaz wydaje się dość komiczny, ponieważ de facto nie ma sposobu, żeby sprawdzić skąd pochodzą dane środki. 29go lipca tajlandzka firma Bitcoin Co. Ltd zawiesiła działalność i złożyła odpowiednie aplikacje w Banku Tajlandii.
Jak się okazało słowo ?delegalizacja? często używane przez media wydaje się dość mocno przesadzone. Emily Smart w artykule dla CorpComms Magazine mądrze stwierdziła, że Tajlandia zakazuje co najmniej jedną rzecz każdego roku. W 2007 roku zakazano YouTuba po opublikowaniu pokazu zdjęć w którym pojawiła się fotografia z pomazaną twarzą ?Jego Wspaniałości, Wielkiego Pana, Siły Ziemi, Nieporównywalnej Mocy, Syna Mahidola, Potomka Boga Wisznu, Wielkiego Króla Syjamu, Jego Królewskości, Wspaniałej Ochrony? Króla Tajlandii Bhumibola Adulyadeja. W 2009 roku rząd Tajlandii zakazał ponad 2000 stron internetowych. Większość z nich rzekomo obrażała Monarchię, niektóre zawierały pornografię, a inne ?zagrożenia dla bezpieczeństwa?. W 2012 roku Ministerstwo Sportu orzekło, że walki MMA są zbyt brutalne i szkodliwe dla rodzimych sztuk walki. Cały artykuł znajduje się pod adresem: corpcommsmagazine.co.uk/news/3074-banned-in-thailand
Niemcy
Nasi zachodni sąsiedzi są dużo przyjaźniej nastawieni do Bitcoina, niedawno ogłoszono, że osoby które sprzedają Bitcoiny po sześciu miesiącach ich posiadania są zwolnione z podatku dochodowego. Niemiecki Fidor Bank AG od lipca oficjalnie jest partnerem niemieckiej giełdy Bitcoin.de. Na zdjęciu po prawej widać, że posiadając konto w banku na stronie internetowej jest zakładka zatytułowana ?Wirtualne waluty?. Wpis na stronie bitcoin.de (po niemiecku): blog.bitcoin.de/bitcoin-de-und-fidor-bank-ag-vereinbaren-weitgehende-partnerschaft. Bitcoin Deutschland GmbH dostał potwierdzenie, że od 7 sierpnia giełda będzie oficjalnie zarejestrowana i nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego (BaFin). Dokument opublikowany 20 grudnia 2011 i zaktualizowany 19 lipca bieżącego roku wyraźnie stwierdza, że Bitcoiny są ?jednostkami kont?, jednocześnie mogą być klasyfikowane jako ?instrumenty finansowe?. Oznacza to, że Bitcoina regulują przepisy dotyczące instrumentów finansowych. Stefan Greiner z Xenion Legal powiedział serwisowi coindesk.com:
Ten układ jako taki to nic specjalnego, podobnie jak tysiące tak zwanych ?niezależnych? pośredników finansowych w Niemczech działa w takim samym modelu (jako ?powiązani agenci?). Jedyną szczególną cechą w relacjach pomiędzy bitcoin.de i Fidor Bank jest to, że ?usługi finansowe? które oferują dotyczą Bitcoinów.