Pekiński Sąd Internetowy stawia na LegalTech z Blockchain!
W najbliższych dniach Pekiński Sąd Internetowy będzie na pewno tematem numer jeden wielu rozmów o przyszłości prawa i wymiaru sprawiedliwości. Nie dość, że ten podmiot istniejący od września 2018 roku zdążył już wdrożyć systemy AI w celu poprawy swojej efektywności, to teraz opublikował uzasadnienie do pierwszego swojego wyroku, w którym znaleźć możemy odwołanie do dowodów zabezpieczonych z wykorzystaniem technologii Blockchain!
Chiński sąd korzysta z blockchain – Evidence 4.0?
Jak możemy przeczytać na stronie sądu:
„Pekiński Sąd Internetowy centralnie reguluje w pierwszej instancji szczególne rodzaje spraw dotyczących Internetu w ramach jurysdykcji Pekinu. Zgodnie z podstawową ideą „sprawy rozpatrywanej przez Internet”, sąd zbudował i wykorzystywał platformę internetową do prowadzenia postępowań sądowych z wykorzystaniem zintegrowanych procesów w celu skutecznego i wygodnego administrowania sądownictwem oraz poprawy jakości procesów”.
To jednak nie wszystko. W dalszej części informacji o sądzie pojawia się kwestia wykorzystania technologii Blockchain:
„Pekiński Sąd Internetowy, jako inicjator i lider, zawiązał sojusz z przodującymi chińskimi instytucjami i firmami z branży Blockchain, takimi jak Centrum Bezpieczeństwa Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informacyjnych, Baidu, oraz TRUST DO. Cechy technologii Blockchain, takie jak wielostronny nadzór, brak ingerencji i łatwa identyfikowalność, zapewniają bezpieczeństwo przesłanych danych w sieci i umożliwiają wstępne przechowywanie i późniejszą weryfikację danych elektronicznych”.
Chiński model podejścia do danych cyfrowych opisywali już polscy badacze i autorzy raportu pod tytułem „Przegląd zastosowania technologii blockchain w wymiarze sprawiedliwości w wybranych państwach”. Dr hab. Konrad Zacharzewski, prof. ALK oraz Mariusz T. Kłoda sporządzili go dla polskiego Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Link do raportu: https://iws.gov.pl/wp-content/uploads/2019/10/IWS_Zacharzewski-K.-K%C5%82oda-M._-Przegl%C4%85d-zastosowania-technologii-blockchain.pdf
W raporcie autorzy cytują postanowienie chińskiego Najwyższego Sądu Ludowego z dnia 3 września 2018 r. dotyczące kilku kwestii w procesie sądowym w sądach internetowych. Wedle nich, postanowienie to jest następstwem rozpowszechniania się technologii Blockchain. W dokumencie czytamy, że w Chinach działać będą sądy Internetowe – w tym Pekiński Sąd Internetowy.
Pierwszy kazus z blockchain w tle – opis sprawy
Pierwsza sprawa Pekińskiego Sądu Internetowego dotyczyła naruszenia praw autorskich. 11 września 2018 roku Beijing Weibo Vision Technology Co., Ltd., czyli właściciel aplikacji Douyin (‘抖音’, co znaczy w wolnym tłumaczeniu „trzęsące się dźwięki”) znanej nam w Polsce pod nazwą TikTok, pozwał Baidu Online Network Technology (Beijing) Co., Ltd. oraz Baidu Wangxun Technology Co., Ltd. (dalej pod wspólną nazwą Baidu). W sprawie chodziło o przekopiowanie krótkiego 13 sekundowego filmu z platformy Douyin (TitTok) na platformę HuoPai (jej właścicielem jest Baidu – aplikacja działa w sposób zbliżony do TikToka).
Właściciel aplikacji Douyin twierdził, że jest wyłącznym właścicielem praw autorskich do publikowanych na jego platformie filmów video. Tak więc kilkunastosekundowy film autorstwa Black Face V, który HuoPai opublikował i zezwolił swoim użytkownikom na pobieranie bez zgody właściciela aplikacji Douyin, wedle powoda jest naruszeniem prawa.
Film został nakręcony na pamiątkę tragicznego trzęsienia ziemi w Wenchuan, które miało miejsce 12 maja 2008 roku. Tłumaczenie gestów autora nagrania brzmi: „512 (12 maja), 10 (lat), modlitwa, serce”.
Baidu z kolei uznało, że ich działania nie stanowią naruszenia praw autorskich, ponieważ filmy zamieszczone na Douyin były zbyt krótkie, aby można je było uznać za oryginalną treść.
Fakty, dane cyfrowe i wyrok
Kluczową rolę w sprawie odegrały dane cyfrowe. Wyrok wydany został w październiku 2019 roku. Sąd stwierdził, że:
- Jako internetowa platforma wydawnicza, właściciel Douyin, miał prawo do złożenia pozwu przeciwko Baidu.
- Nie ma znaczenia, jak długi jest czas trwania filmu, ani czy film porusza ten sam temat, co inne krótkie filmy, ale stworzenie takiego krótkiego filmu wymaga pewnych umiejętności. Biorąc pod uwagę skrajne ograniczenia czasowe tych platform, filmy wideo są publikowane w formacie 13 sekund, to mogą one być chronione prawem własności intelektualnej i korzystać z takiej samej ochrony praw autorskich jak programy telewizyjne i radiowe.
- Działania Baidu nie stanowią jednak naruszenia praw autorskich, ponieważ film został zamieszczony przez użytkownika HuoPai, a nie bezpośrednio przez dostawcę usług. Na żądanie Beijing Weibo Vision Technology Co., Ltd. i sądu Baidu natychmiast usunął to wideo.
Warto zauważyć, że przedstawiciele Beijing Weibo Vision Technology Co., Ltd. byli usatysfakcjonowani wyrokiem, co podały relacjonujące sprawę media.
Zdjęcie składu orzekającego w sprawie.
Źródło: strona sądu.
Zobacz też artykuł: https://www.thatsmags.com/china/post/26356/short-videos-now-protected-by-copyright-law-after-landmark-case
Dowody przeprowadzone z wykorzystaniem technologii Blockchain
Z uzasadnienia, które pojawiło się niedawno, dowiadujemy się, że sąd fakty ustalił na podstawie dowodów elektronicznych. Przeprowadzenie dowodu przez powoda odbyło się z wykorzystaniem technologii Blockchain, a nie jak do tej pory z udziałem rejenta.
Pojawia się pytania – czy można było się tego spodziewać?
Należałoby się tu cofnąć do Postanowienia chińskiego Najwyższego Sądu Ludowego z dnia 3 września 2018 r. dotyczące kilku kwestii w procesie sądowym w sądach internetowych do art. 11 in fine (polskie tłumaczenie znajdziemy w raporcie dr hab. Konrada Zacharzewskiego, Prof. ALK i Mariusza T. Kłody):
„Strony mogą udowodnić autentyczność przedłożonych danych elektronicznych za pomocą podpisu elektronicznego, datownika zaufanego, sprawdzania wartości skrótu, blokady bloku i innego gromadzenia dowodów, stałych i odpornych na manipulacje środków technicznych lub certyfikacji elektronicznej platformy dowodowej”.
Po połączeniu tego artykułu z informacją ze strony sądu wydaje się, że wykorzystania technologii blockchain było tylko kwestią czasu. Uzasadnienie wyroku rozwiewa jednak wszelkie wątpliwości – prawdopodobnie pierwszy raz na świecie, w postępowaniu cywilnym o naruszenie praw autorskich, wykorzystano technologię Blockchain w celach dowodowych.
Zobacz też artykuł: http://spiegeler.com/the-first-case-of-the-beijing-internet-court/
Aktualizacja 19.04.2020: Pierwszy wyrok z wykorzystaniem technologii Blockchain zapadł już w 2018 roku.
Po publikacji skontaktował się z nami Prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Piech, który jest członkiem fundacji SimplyChain. Jak zauważył, wyrok, z którego wynika, że wykorzystano technologię Blockchain do celów dowodowych pojawił się już wcześniej na wokandzie w Chinach. Przed wprowadzeniem sądów Internetowych władze uruchomiły pilotażowy Netcourt w mieście Hangzhou. Ten pierwszy sąd internetowy uznał dowody zgromadzone na platformie Baoquan.com, która wykorzystuje technologię Blockchain, za wiarygodne. Wyrok opublikował po angielsku dr Richard Brunner. Z dokumentu wynika, że pierwszy wyrok z wykorzystaniem technologii Blockchain zapadł w Chinach już w 2018 roku. Sprawa również dotyczyła naruszenia praw autorskich związku z przekopiowaniem i publikacją w Internecie artykułu prasowego.
Z przesłanego przez Profesora zrzutu ekranu z platformy Baoquan.com wynika, że rozwiązanie jest wykorzystywane w ponad 200 sprawach sądowych!
Link do tłumaczenia orzeczenia z 2018 roku, które wydał sąd w Hangzhou:
Trzeba przyznać, że wynik dwustu spraw jest imponujący. W przypadku pekińskiego sądu wygląda to inaczej, liczba ta jest dużo mniejsza.
Tianping Blockchain
W dokumencie ‘White Paper on the Trial of Beijing Internet Court’ (北京互联网法院审判白皮书) czytamy, że Pekiński Sąd Internetowy opracował system „Balance Chain” (天平链) działający z wykorzystaniem technologii blockchain (Tianping Blockchain), służący do zabezpieczania dowodów elektronicznych w celu zapewnienia ich autentyczności i odpowiedniej mocy dowodowej. Obecnie w systemie tym przechowuje się 6,96 mln wpisów materiału dowodowego w formie elektronicznej, a sądy dopuściły dowody przechowywane przez system w 14 sprawach (stan na 3 września 2019).
Link do raportu: https://www.bjinternetcourt.gov.cn/cac/zw/1567483035819.htm
Link do strony TIANPING Blockchain: http://tpl.bjinternetcourt.gov.cn:8080/tpl/
Należy wiec spodziewać się kolejnych wyroków z uzasadnieniem, w którym znajdzie się wzmianka, że dowód przeprowadzony był z wykorzystaniem innowacyjnej technologii blockchain. Z wcześniejszych ogłoszeń sądu wynika, że wykorzystanie technologii blockchain to oszczędność dla stron, które do tej pory musiały korzystać z notariuszy w celu poświadczenia autentyczności danych elektronicznych.
Chińska komisja standaryzacyjna
Działania wymiaru sprawiedliwości to tylko jeden z nielicznych kroków w celu wykorzystania technologii Blockchain. Chiński rząd nie tylko widzi potencjał, ale i podejmuje konkretne działania. 14 kwietnia ogłosił skład komisji w celu ustandaryzowania technologii blockchain. Wchodzi w nią między innymi kierownictwo chińskiego banku centralnego, a także gigantów technologicznych Baidu i Tencent. Komitet będzie pracował nad ustanowieniem standardów przemysłowych dla technologii Blockchain. Łącznie komisja będzie się składać z 71 członków, w tym Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informacyjnej. Komisja będzie funkcjonowała pod nazwą Narodowej Komisji Standaryzacyjnej dla Blockchain i DLT.
Link do artykułu z pełną listą członków rady: https://www.theblockcrypto.com/post/61734/china-announces-members-of-its-national-blockchain-committee-includes-baidu-and-tencent-executives
W Polsce ciągle kult papieru
Mimo, iż w Polsce powstają koncepcje podobnych rozwiązań, takich jak w Chinach, to ciągle nie mają one odpowiedniej siły przebicia. Niedawno DoxyChain zawiązał współpracę z prawnikami z Warszawy w celu zbadania kwestii technologii Blockchain a konieczności składania podpisu na dokumencie. Dyskusja na tej płaszczyźnie jest niezwykle istotna. Więcej na ten temat możecie dowiedzieć się z krótkiego wykładu dr hab. Dariusza Szostka, Prof. UO, który zwięźle, ale treściwie tłumaczy problem polskiego kultu papieru, a dostępnych możliwości prawnych.
Oprócz tego w najbliższym czasie odbędzie się webinarium: Podpisy elektroniczne, pieczęcie, eIDAS – jak działa świat paperless?
https://zoom.us/webinar/register/8615868556556/WN_E2OpkYM1QS6h1xP5-1E9JA