Historii z FBI ciąg dalszy

2 października świat obiegła informacja o zamknięciu Silk Roadu – sklepu w którym można było kupić między innymi narkotyki, działającego w sieci TOR. Historię słyszał już chyba każdy, ponieważ szybko rozpisały się o tym media głównego nurtu, więc nie będę skupiał się na śledztwie, które prowadziło FBI i błędach, które popełnił „Dread Pirate Roberts”.

Prawdopodobnie najważniejszym tematem dla użytkowników Silk Roadu i społeczności Bitcoin są zamrożone Bitcoiny, których jest aż 27 tysięcy,

Ale od początku…

Z rana 4 października członek społeczności Bitcoin udostępnił na reddicie link do adresu Bitcoin FBI na którym znajduje się się 27 tysięcy Bitcoinów o wartości około 3.75 milionów dolarów zamrożonych po zamknięciu Silk Road. Użytkownicy Bitcoina szybko zaczęli trolować FBI wysyłając małe transakcje z publicznymi komentarzami. Wiele z nich zawierało słowa niezadowolenia, a część reklamy.

Looks like the fed?s bitcoin address holding the seized Silk Road funds has been identified: http://t.co/hkZv4A810Z HT @SamuelPatt #bitcoin

? Jerry Brito (@jerrybrito) October 4, 2013

Pierwsza wysłana na adres transakcja wynosi 0.1331BTC, liczba ta oznacza elitę. Łatwo można się doliczyć, że do dzisiaj wysłano 211 niewielkich transakcji.

Użytkownicy często zadawali pytanie o zwrot ich środków, ale przedstawiciel agencji w wywiadzie dla Forbesa wyśmiał ten pomysł. Bitcoiny zostaną przechowane aż do czasu zakończenia procesu sądowego.

I co dalej?

To pytanie zadają sobie użytkownicy Bitcoina na całym świecie. Skoro Bitcoiny nie wrócą do użytkowników to mamy właściwie trzy rozwiązania. Część osób twierdzi, że rząd może oddać je użytkownikom poprzez aukcję, inni zaś uważają, że FBI może je upłynnić, jeszcze inni myślą, że FBI może po prostu przechować te środki, albo użyć ich w przypadku różnego rodzaju prowokacji w innych marketach typu Silk Road.

Jon Matonis, dyrektor Bitcoin Foundation poparł to drugie przypuszczenie. Podobnie twierdzi informator forbesa. Wszystko wskazuje więc na to, że Bitcoiny powrócą do obiegu. W przypadku chęci ich upłynnienia FBI musiałaby skorzystać z usług jakiejś giełdy, albo ogłosić licytację. Ciekawi mnie jak dalej potoczą się wydarzenia.

Ja natomast mam inną propozycję! Ostatnio w Obserwatorze Finansowym pojawił się artykuł mówiący o powiązaniu chińskiej waluty ze złotem. Taki ruch byłby poważną rewolucją i zaskutkowałby wieloma ciekawymi wydarzeniami ekonomicznymi na świecie. A co jeśli amerykanie kupiliby więcej Bitcoinów i powiązali z nimi dolara? Profit!

9.5 miliona Bitcoinów

Tyle według informacji FBI wynosiły obroty Silk Roadu w ciągu dwóch lat działalności. Łatwo policzyć, że daje to równowartość 1.2 miliarda dolarów przy aktualnym kursie, ale…

Warto jednak zaznaczyć, że Bitcoinów w obiegu jest aktualnie niecałe 12 milionów, a jeszcze kilka miesięcy temu jeden Bitcoin był wart dużo mniej. Można więc przypuszczać, że informacje te są dość poważnie przekolorowane. Przykładowo 2 października portal quartz opublikował artykuł zatytułowany „Silk Road zebrał 9.5 miliona Bitcoinów – ale tylko 11.75 miliona istnieje. Jak zaznacza autor artykułu:

Oczywiście nie oznacza to, że 82% Bitcoinów zostało wykorzystanych w Silk Roadzie. W trakcie swojego istnienia Silk Road prawdopodobnie poddał recyklingowi swoje zarobki wymieniając Bitcoiny na bardziej znane – i użyteczne – waluty.

Należy więc traktować wszystkie te informacje z dużym przymrużeniem oka.

600,000 Bitcoinów

Tyle znajduje się na prywatnym koncie Ulbricht?sa, a FBI nie może się do nich dobrać. To jest około 5% wszystkich istniejących Bitcoinów. Dla jasności przy aktualnym kursie daje to około 80 milionów dolarów! Bitcoiny są podzielone i zaszyfrowane więc nic nie wskazuje na to, żeby udało im się znaleźć sposób na odebranie ich właścicielowi. Jest to ogromny plus dla Bitcoina. Państwo nie powinno mieć kontroli nad prywatnymi środkami obywateli i nie ma tu znaczenia czy zostały one zarobione legalnie, czy nielegalnie. Na pewno nie zostały nikomu ukradzione.

Silk Road 2.0

Aktualnie istnieją dwie dobre alternatywy dla Silk Roadu.  BlackMarket Reloaded jest ogromnym marketem, aktualnie oferującym ponad 3000 produktów tylko w kategorii narkotyków, wielu sprzedawców z Silk Roadu przeniosło się właśnie tam jeszcze bardziej powiększając rynek.

Sheep Marketplace jest innym marketem, dużo młodszym i zdecydowanie mniejszym od BMR. Można tam znaleźć ponad 850 towarów w kategorii narkotyków, jednakże wiele osób ma wątpliwości odnośnie tego serwisu. Nie tylko jest to młody market, ale jeszcze nie zapewnia escrow. Twórcy serwisu prawdopodobnie popełnili również wiele błędów przy jego tworzeniu, które mogą ułatwić dotarcie do nich.

Ponadto jak donosi TechCrunch planowane jest otwarcie nowego marketu – Silk Road 2.0 – który jest już prawie gotowy do startu, aktualnie jest w trakcie testów. Jak widać dziura po Silk Roadzie została szybko zapełniona.

Podsumowując

Obserwując kurs wirtualnej waluty po zamknięciu Silk Roadu można śmiało stwierdzić, że Bitcoin będzie tylko rósł w siłę. Cena Bitcoina powróciła do poziomu sprzed zamknięcia marketu już dwa dni później, a czołowi eksperci prognozują stopniowy wzrost wartości. Wiele osób uważa, że cena Bitcoina na koniec roku przekroczy 500 złotych, zwłaszcza jeśli popatrzymy na sytuację ekonomiczną na świecie.

Zachęcamy do polubienia naszej strony na Facebooku