O kocie który je Bitcoiny
Lubicie koty? Kto nie lubi : ) A słyszeliście już, że użytkownicy Bitcoina mają swojego kota? Nazywa się Satoshi i nie jest to byle jaki kot, jest bardzo wybredny i nie uważa Catcoina za przyjaciela… taki to kot. O Dogecoinie już nie muszę wspominać – trzyma się z daleka! Kot Satoshi żywi się Bitcoinami!
Na pomysł zaopiekowania się kotem wpadli użytkownicy Polskiego Forum Bitcoin i od niedawna karmią go Bitcoinami. Pomysł okazał się sukcesem, bo zaledwie po trzech tygodniach akcji na Bitcoinowym portfelu znajduje się ponad jedna trzecia BTC. Prawie tysiąc złotych!
Satoshi mieszka w toruńskiej fundacji Kocie Hospicjum, która niedawno zaczęła przyjmować cyfrową walutę Bitcoin. Fundacja ta opiekuje się najbardziej pokrzywdzonymi przez los, a często niestety i przez człowieka, kotami. Fundacja do swego funkcjonowania potrzebuje stałego dopływu środków, które pochodzą wyłącznie z darowizn i społecznych akcji miłośników zwierząt. Jak mówią przedstawiciele fundacji:
Ta stosunkowo nowa forma dotacji daje szansę powiększyć grono potencjalnych darczyńców o wielbicieli kotów nawet z najdalszych miejsc na ziemi. Wystarczy jeden klik i kilka złotych, ten hospicyjny koci ogonek, popłynie w kilka minut na adres fundacji.
Co bardzo ważne głównym beneficjentem Bitcoinowych darów jest sam Satoshi…
Kot Satoshi, który wraz z kolegami bardzo się cieszy z każdego, nawet najmniejszego, Bitcenta wpadającego do miseczki.
Satoshi bardzo dużo przeszedł w swoim życiu i wysyłając mu nawet kawałek Bitcoina możemy mu bardzo pomóc. Jego historię można przeczytać na stronie fundacji pod adresem: http://kocie-hospicjum.pl/satoshi/, a nawet najmniejsze dotacje można wysłać na adres:
14tHcxrvapD8YSpFoKNCg5UGLYaGk7Ltce
Historia transakcji, kod QR i suma Bitcoinów które wpadły do miski Satoshiego znajdują się pod adresem: https://blockchain.info/address/14tHcxrvapD8YSpFoKNCg5UGLYaGk7Ltce