Czy to dobry moment na kupno bitcoina? Podsumowanie tygodnia #249
W naszych podsumowaniach najczęściej nie piszemy o prognozach dotyczących ceny bitcoina. Dziś zrobimy wyjątek…
Dobry moment na longterm?
No właśnie, to pytanie, które spędza chyba już sen z powiek większości kryptowalutowym inwestorom. Analitycy JP Morgan uważają, że cena spadnie poniżej 3000 USD, potem 2400 USD, a nie zdziwi ich już nawet wartość 1260 USD.
W swoim nowym raporcie stwierdzają, że kryptowaluty są raczej mało potrzebne światu:
“Nawet w skrajnych scenariuszach, takich jak recesja czy kryzysy finansowe, istnieją bardziej płynne i mniej skomplikowane instrumenty do zawierania transakcji, inwestowania i zabezpieczania [niż kryptowaluty]”.
Inaczej uważa jednak NexusHash, znany tylko z nicku obserwator rynku i analityk, który prowadzi bloga Crypto Trader. Kilka dni temu napisał na nim:
„Kolejny miesiąc za nami, wykres przypomina nam fazę akumulacji, która mieści się w wachlarzu fibonacciego. Według mnie w ciągu kilku dni czeka nas wybicie w okolice $4900, co wynika z kolejnego kluczowego poziomu fibo 161.8%. Cały rok będzie raczej podążał w lekkim trendzie wzrostowym tworząc co jakiś czas wielotygodniowe konsolidacje.”
Istnieje więc obawa, że ostatnio rejestrowane spadki to pułapka i próba wyrwania coinów „słabym rękom”. Oddajmy jednak ponownie głos blogerowi, który odpowiada na pytanie, czy to już dobry moment na zakupy:
„Dla hodlerów na kilka lat tak, choć lepiej podzielić to na kilka transzy, w perspektywie kilku miesięcy nie koniecznie bo wciąż są spore szanse na dotarcie do okolic $3000. Dla traderów na pewno dobry okres, bo w końcu zaczęło się coś dziać dzięki takim ruchom można zarobić w ciągu dnia więcej niż przez ostatnie 2 mc gry. Ogólnie nastroje na rynku są pesymistyczne widać wyraźnie fazę depresji, media sieją fud, ostatnie słabe ręce oddają bity, ale za to na rynku pozagiełdowym wyraźna faza akumulacji grubych graczy.”
Kto Waszym zdaniem na rację – JP Morgan czy byczo nastawiony bloger?
MIT z własną kryptowalutą
Instytutu Technologii w Massachusetts (MIT) stworzył własną kryptowalutę.
– Vault to kryptowaluta, która umożliwia użytkownikom przyłączenie się do sieci, pobierając tylko ułamek wszystkich informacji transakcyjnych. Zawiera również system usuwania pustych kont, które zajmują niepotrzebne miejsce oraz umożliwia weryfikację transakcji przy użyciu tylko najnowszych danych, które są dzielone i współdzielone w sieci. W ten sposób zminimalizowaliśmy wielkość wymaganych [przechowywanych i przetwarzanych] danych dla poszczególnych użytkowników – czytamy w raporcie dotyczącym projektu.
Czym nowa kryptowalut różni się od np. bitcoina? Wartość bloku Vault wynosi 10 megabajtów (MB). Ponadto, posiada o 90% większą przepustowość sieci w porównaniu do np. Ethereum. Całość oparta jest na algorytmie proof-of-stake (PoS) o nazwie Algorand. Ma zapewnić to efektywniejsze weryfikowanie bloków.
Nowy kryptowirus
Na rynku pojawił się wirus, który infekuje koparki kryptowalut. H-Ant zaatakował już tysiące koparek Antminer w Chinach. Nie chodzi jednak stricte o kradzież cyfrowych walut. Złośliwe oprogramowanie wymaga od ofiar wpłaty okupu w wysokości 10 BTC. Jeśli nie spełni się żądania, wirus uniemożliwia… dalsze kopanie bitcoinów lub grozi podpaleniem domu!
– Jestem H-Ant. Będę atakował twojego Antminera dopóki nie rozprzestrzenisz zainfekowanej maszyny. Mogę również wyłączyć wentylator w twojej koparce, co doprowadzi do jej przegrzania i zapłonu, a to z kolei może doprowadzić do pożaru w całym domu – wita się H-Ant.
– Moim zdaniem haker celowo atakuje w Chinach, gdzie koncentrują się największe kopalnie bitcoinów. Myślę również, że chińscy górnicy nieumyślnie przyczynili się do rozprzestrzenienia wirusa zanim zdali sobie sprawę, że nieudolne podkręcanie sprzętu doprowadziło do jego zainfekowania – mówił mediom Jiang Zhuo’er, ekspert i założyciel grupy Btc.top,
CBOE nie będzie miało ETF
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) poinformowała, że CBOE wycofało swój wniosek dotyczący powstania bitcoinowego ETF. Pismo, podpisane przez przez zastępcę sekretarza SEC Eduardo A. Alemana, to jednak sucha informacja. Nie wiadomo, dlaczego CBOE podjęło taką decyzję. Czy jest z tym związana jakaś taktyka? Wielu obserwatorów rynku sugeruje jednak, że w tym roku nie ma realnych szans na ETF.