Banki zatrzymały się w rozwoju

Z usług banków korzystam okazjonalnie. Moje konto zawsze pozostaje puste, a środki wpłacam tam tylko kiedy muszę kupić Bitcoiny,  jakiś produkt na e-bayu i kiedy zbliża się czas pobrania abonamentu telefonicznego ? dosłownie. Ostatnio mój bank zaktualizował aplikację na urządzenia mobilne i moja wrodzona ciekawość sprawiła, że zacząłem się jej dokładnie przyglądać. I wtedy poczułem się jakbym cofnął się w czasie o kilka lat. Racja, aplikacja wygląda o niebo lepiej niż wcześniej, jest dużo bardziej czytelna i w ogóle super, ale w kwestii technicznej nic się nie zmieniło.

Żeby zalogować się do aplikacji trzeba wpisać swój numer klienta, następnie podać hasło i kolejnie wybrać odpowiednie trzy literki naszego kolejnego hasła określanego przez bank jako ?Memorable Infomation?. W następnej kolejności wyświetla się reklama, którą trzeba pominąć i ostatecznie ukazuje się podgląd konta. Wszystko jest strasznie irytujące, żeby dostać się do mojego konta muszę poświęcić naprawdę dużo czasu, podczas gdy przy logowaniu do blockchaina wystarczy wpisać czterocyfrowy kod PIN.

Przyzwyczaiłem się do wygody jaką oferuje Bitcoin, tymczasem żeby wykonać tradycyjny przelew muszę wpisać najpierw numer konta, potem sort code i dane odbiorcy, potwierdzić milion razy, odebrać połączenie, wpisać kod… Czy naprawdę banki nie mogły opracować łatwiejszego systemu? Tym sposobem chcąc wysłać 2 funty mojemu koledze który stoi koło mnie muszę poświęcić kilka minut na wklepywanie i przepisywanie numerków, których jest tyle, że nie sposób ich wszystkich spamiętać. Żenujące.

System bankowy jest po prostu przestarzały i bardzo ociężały. Banki powinny iść z duchem czasu. Przy obecnych możliwościach technologicznych przelewy powinny dochodzić natychmiastowo, tymczasem na przelew międzynarodowy z uniwersytetu na moje polskie konto musiałem czekać aż dwa tygodnie!  Przelewy w tym samym banku dochodzą od razu niezależnie od dnia ani godziny, ale chcąc wysłać przelew do odbiorcy który ma konto w innym banku nie jest już tak kolorowo. System bankowy po prostu nie jest przystosowany do mikropłatności.

Zaufanie społeczeństwa do banków jest bardzo niskie, a sposób w jaki działają zniechęca do korzystania z ich usług. Moim zdaniem jeśli banki się nie ogarną i nie zmodernizują całego systemu to ludzie postawią na alternatywne systemy płatności i przesyłu pieniędzy. Zwykli użytkownicy cenią sobie wygodę. Ja cenię sobie wygodę. Wygodę jaką oferuje Bitcoin, szybkość z jaką działa, prostotę jego działania i bezpieczeństwo.