Binance, a upadki banków i FTX, regulacje i blokowanie rosyjskich transakcji. [wywiad]
Zapraszamy do zobaczenia krótkiego wywiadu z Katarzyną Wabik, Country Managerem dla Polski w Binance.
Giełda Binance to wiodąca, globalna platforma wymiany kryptowalut, która oferuje handel setkami różnych kryptowalut, zaawansowane narzędzia analityczne oraz dodatkowe usługi, takie jak staking czy zarządzanie portfelem.
Cyfrowa Ekonomia: Jak patrzycie na upadki Silicon Valley Bank, Signature Bank i Silvergate Bank. Czy branża kryptowalut ma się czego obawiać?
Katarzyna Wabik: Mogę odpowiadać tylko w imieniu Binance. Wiem, że nasz biznes działa tutaj bez żadnych zakłóceń. I co najważniejsze myślę, że nasi użytkownicy mogą być spokojni, że ich fundusze są bezpieczne. Cytując naszego założyciela „środki są safu”. Więc nie ma tutaj powodów do zmartwienia.
Cyfrowa Ekonomia: Czy upadek FTX spowodował, że wasza sytuacja na rynku w jakiś szczególny sposób się zmieniła?
Katarzyna Wabik: Myślę, że bardzo dużo pracy jest do wykonania przed całą branżą blockchain i też podmiotów kryptowalutowych. Żeby ta branża nie była, po tym co się stało z FTX, kojarzona z tymi złymi aktorami, którzy niestety są bardzo znani. Myślę, że będziemy się borykać ze skutkami tej sytuacji jeszcze długo. Jeżeli chodzi zwłaszcza o takie sytuacje wizerunkowe. Jako cała branża oczywiście.
Cyfrowa Ekonomia: Jaki jest wasz stosunek do przepisów europejskich MiCA? Oczekujecie ich, czy widzicie w nich blokera dla swoich działań?Czy przykładowo jakieś usługi mogą zostać wyłączone na rynku europejskim?
Katarzyna Wabik: Mówiłam o tym przed chwilą tutaj na scenie podczas naszego meetupu w Katowicach. Regulacje są dla nas bardzo ważne i wierzymy, że regulacje są po to żeby chronić użytkowników. Ale również po to, żeby stabilizować tak naprawdę rynek kryptowalut. My jak najbardziej podążamy za nimi. Oczywiście zawsze się upewniamy, czy te rozwiązania są też bezpieczne dla naszych użytkowników, ale to jest definitywnie nasza misja, żeby podążać z regulacjami. Jeżeli chodzi o MiCA to na pewno trafiają do nas te postulaty, zwłaszcza te dotyczące ustaw dotyczących prania pieniędzy, jak również tych zielonych kryptowalut, czyli opartych na blockchainach, które oszczędzają zasoby energetyczne.
Cyfrowa Ekonomia: Jak wasz dział AML radzi sobie z głośnym tematem blokowaniem transakcji związanych z „sankcjami przeciw Rosji”?
Katarzyna Wabik: Mamy bardzo duży i bardzo profesjonalny team dotyczący monitorowania transakcji, czy też inwestygacji. Jeżeli chodzi o okres czasu od lutego 2022 roku, szczerze mówiąc nie widzimy wzrostu takich sytuacji, w sensie wzrostu oszustw dokonywanych za pośrednictwem kryptowalut. Jeżeli pytasz o sytuację Ukrainy i rosji, to możemy tutaj powiedzieć, że nasz zespół do spraw monitorowania transakcji, wraz ze służbami Ukraińskimi, udaremnili sporo przelewów. Zostali odkryci użytkownicy, którzy wysyłali krypto, żeby finansować jakieś rosyjskie jednostki militarne. I te transakcje zostały przez nas udaremnione.